niedziela, 8 lipca 2012

Narodziny Elaine.





Już Elaine się rozwinęła i była gotowa do przyjścia na świat.
Słyszała różne głosy, Sarabi rozmawiała z Rafikim o imieniu dla małej.
Wtedy właśnie zaczęła przychodzić na świat, mała brązowa lwiczka, której oczka błyszczały.
Oczywiście Sarabi nie chciała się jeszcze ujawniać z tymi narodzinami. Dwa miesiące była u Rafikiego.
Czasem odwiedzała swoją córkę, ale tylko po to żeby ją nakarmić.
Miesiąc później.
- Sarabi, kiedy ją stąd weźmiesz?
- W czym ci przeszkadza? - warknęła.
- Popatrz, na moje owoce, którymi maluje, zniszczyła mi je wszystkie!
- To jeszcze dziecko, masz dobry kontakt z dziećmi.
- Królewskimi, na dodatek je tylko prezentuje.
- Proszę cię bardzo wytrzymaj z nią jeszcze miesiąc. - poszła.
Tymczasem Elaine chociaż nie do końca potrafiła mówić już rozumiała co się wokół niej dzieje.
Chociaż myślała tak naprawdę, że Rafiki to jej tata. Uśmiechnęła się do niego.
Popatrzył na nią zdziwiony. Narysował na baobabie brązowe lwiątko.
Córka Skazy była pierwszą lwicą z nowego pokolenia. Rafiki narysował jakieś drugie lwiątko.
Niedawno przyszło na świat z innego stada na Lwiej Ziemi.
Pomyślał o tym, że fajnie by było gdyby Diathesis i Elaine byli razem.
Tymczasem Elaine zaczęła się ocierać o Rafikiego jakby była kotem domowym.
Chciała się z nim bawić. Rafiki wziął ją na ręce i pokazał rysunki na baobabie.
Skrzywiła się kiedy je zobaczyła. Był na nią zły.
Jednak przez chwilę, bo nagle zamruczała i zasnęła na rękach szamana.
Wyszedł i zostawił ją samą. Rafiki miał to do siebie, że rzadko spał.
Małą Elaine nad ranem obudziła Sarabi. Karmiła ją, myła i wychodziła od Rafikiego.
Podszedł do Elaine Rafiki, a ona zaczęła się bawić jego ogonem.
Wtuliła się w końcu po zabawie do ogona tego mandryla i poszła spać.
Przez całe dwa miesiące tak wyglądał jej dzień u Rafikiego.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Notka krótka dlatego, bo zaczynam dopiero o Elaine.
Teraz ciekawostka. :) Kim był Rafiki? Mandrylem! To największe małpy zaraz po gorylach, szympansach i orangutanach. Ich twarz i "siedzenie" są charakterystyczne ubarwione - na niebiesko, czerwono, fioletowo i żółto.
Najbardziej lubią jeść owoce i orzechy, ale nie pogardzą też owadami.
Gatunek ten jest w stanie osiągnąć wiek prawie 50 lat. Niestety liczne polowania powodują, że mandryle są na wymarciu...

3 komentarze: